To kiedyś i teraz najbardziej widać po dzieciach! Tak, ja wiem, że ogólnie upływ czasu mierzy się tempem dorastania naszych dzieci, aczkolwiek ja dzisiaj natchniona obserwacjami własnego Syna skupię się na tym wszystkim co potrafi moje dziecko w wieku prawie 8 lat, a o czym ja nie miałam pojęcia nawet jak byłam starsza niż te…
Blog
Witaj Nowy Roku
Zgaduję, że pierwszą myślą wielu z Was w ten noworoczny poranek jest coś w stylu „Aby ten rok był lepszy od poprzedniego”. Przyznaję, że właśnie takim zdaniem miałam rozpocząć ten wpis, jednak niejako w tym samym momencie do głowy przyszła myśl „Ale serio?!”. No bo oczywiście można narzekać od samego rana i od samego początku…
Zmęczona
Tak się zastanawiam jak dużo człowiek może udźwignąć? I nie myślę tutaj o jakiś naprawdę ekstremalnych sytuacjach, a o zwykłej prozie życia? O wczesnym wstawaniu, pracy która wykańcza psychicznie, tysiącu dodatkowych zajęć jakie Twoje dziecko uwielbia więc ciężko z czegokolwiek zrezygnować, o dodatkowej pracy i siedzeniu po nocach żeby ją ukończyć, o patrzeniu na ciągły…
Nie ma mnie….i jestem
Jak zaczynałam moja „zabawę w bloga” to byłam przekonana, że nie dopadnie mnie niemoc twórcza czy też brak czasu na to, żeby rozkręcić to co przecież miało być moja odskocznią i moim wyczekiwanym „twórczym dzieckiem” Jak widać po częstotliwości moich wpisów rzeczywistość okazała się bardziej wymagająca. Czas, a raczej jego brak, problemy, brak chęci i…
Śniadanie bez pośpiechu
Rozmowa z Synem: -Synku co chcesz na śniadanie? – Misia (czytaj kawałek biszkoptu z czekoladą) -Oj nie, to nie jest dobry pomysł – Ale nie czuję się dobrze… (No tak dalej ospa, i bywało tak że jak był chory dostawał tego biszkoptowego misia jak nic nie chciał jeść przez kilka dni choroby) – Na to…
6 lat… ja się pytam kiedy to minęło?
Nie były to wymarzone urodziny Oskarka, nie da się ukryć. Wszystko pod znakiem choroby, która oczywiście pojawia się w najmniej odpowiednim momencie. Tak więc na naszej przedwczorajszej urodzinowej domówce mieliśmy dodatkowego gościa w postaci ospy… Gość ten wymusił zmianę planów urodzinowych Oskarka w tym dniu, a to nie jedyna zmiana związana z tym szczególnym dniem……
Chora, chorsza, trup!
Moja odporność, a raczej jej brak to temat rzeka, coś co towarzyszy mi od dziecka. Przechorowałam wiele, ciągle coś. Gdy byłam dzieckiem rodzice zdecydowali się więc na zakup jakieś wtedy mega drogiej szczepionki na odporność którą to poleciła jakaś mądra głowa zwana lekarzem (wtedy podobno byli lepsi lekarze, tak do dzisiaj powtarza moja Mama 😉…
Mały mądraliński, part 2
No kocham to moje dziecko i wierzę, że kiedyś ten swój upór przekuje na ogromny sukces. Już teraz argumentuje jak dobrze zapowiadający się prawnik! No ale po kolei. Sytuacji, w których to moje dziecko po prostu nauczyło się nie odpuszczać i zawzięcie walczyć o swoje jest mnóstwo. Właściwie każdego dnia Oskar praktykuje i sprawdza swoją…
Tak, jestem zazdrosna
Ktoś by nawet powiedział, że zazdrość to moje drugie imię…. Owszem, dotyczy się to jednak tylko relacji damsko męskiej. Nie zazdroszczę innym tego co mają, jak żyją, gdzie spędzają wakacje, ile aut mają w garażu czy gdzie, a raczej w jak fajnym domu mieszkają. Owszem mam swoje zdanie na temat stylu życia co niektórych, czasami…
9 godzin…
No właśnie 9 godzin snu i człowiek budzi się o 5 rano, grubo przed budzikiem, wyspany, pełny energii i chęci do działania. I nie, nie chodzi o to, że nagle zaczęłam lepiej organizować sobie czas czy pojawił się tabun ludzi do pomocy. Nic z tych rzeczy. Po prostu dzień wcześniej wieczorem padłam….siadłam na kanapie, przykryłam…
Ciało bolesne
Niedziela – dzień odpoczynku, dzień dla rodziny, na radosne spędzanie wspólnego czasu. Chciałoby się powiedzieć niedziela – wspólna wycieczka do kościoła, pyszny rosołek, schabowy i sernik na deser. Każdy uśmiechnięty i zadowolony, uzdrowiony duchem kościelnego kazania….Tyle tylko, że rzeczywistość wygląda zgoła inaczej.. Kościół owszem tyle tylko, że tym razem bez szczególnych uniesień duchowych, obiad jak…
Młodsza wersja mnie samej
Jesień, wiadomo zimniej, cieplej ale to już nie pora na krótkie spodenki, cienkie bluzy i letnie adidaski. No chyba, że żyjesz w UK to wiadomo, w deszcz japonki, na jesień dorośli krótkie spodenki i puchowe kurtki, a dzieci sweterki, jakaś cieńsza kurtka no i te sztandarowe krótkie spodenki. Po kolejnej porannej przeprawie i ostrej dyskusji…
Ja sama…
Jak długa byłaby Twoja lista gdybyś wypisała na niej to wszystko co możesz, potrafisz, chcesz, musisz zrobić sama? Co by się na tej liście znalazło? Jakieś przyjemności czy raczej niekończąca się litania rzeczy do ogarnięcia? Wiesz….dziecko, mąż, samochód, praca, zakupy i inne niezbędne do życia i szczęścia sprawunki. Nie oszukuj się, większość wymienionych przez Ciebie…
Model rodziny
Mogłabym przypomnieć sobie kilka przestudiowanych mądrych książek i wyjechać z tematem od strony naukowej. Nie o tym jednak ten wpis będzie. Ja tak bardziej o życiu chciałam. O tym w jakim związku żyjesz Ty, Twoja przyjaciółka, znajoma sąsiadka czy mamusia poznana na placu zabaw. Bo ile ludzi, tyle oczekiwań, wyborów i historii życiowych. No ale…
Kompromis
Że niby kompromis ma być lekarstwem na wszystko: na nieporozumienia, na udany związek, dobrą relację i tak dalej…To ja się pytam co w sytuacjach kiedy na kompromis nie da się pójść bo i tak zawsze któraś ze stron będzie pokrzywdzona? I nie chodzi tutaj o brak chęci czy zawziętość. Nie ukrywajmy są w życiu takie…